top of page
Szukaj

Czy przedłużanie włosów niszczy włosy ?



To pytanie słyszymy bardzo często – zarówno od klientek, jak i osób, które dopiero rozważają zabieg przedłużania. Aby odpowiedzieć na nie rzetelnie, warto najpierw zrozumieć, czym właściwie są “zniszczone włosy” i kiedy faktycznie możemy mówić o ich osłabieniu.



Co to znaczy, że włosy są zniszczone?



W klasycznym rozumieniu – zarówno według fryzjerów, jak i samych klientek – zniszczone włosy to najczęściej:


  • przesuszone końcówki,

  • łamliwość na długościach,

  • rozdwojenia,

  • matowość i brak elastyczności,

  • włosy osłabione przez czynniki zewnętrzne: słońce, temperaturę, farbowanie czy stylizację.



Takie włosy łatwo się plączą, ciągną, puszą, są kruche i łamliwe. Na ogół mają uszkodzoną łuskę, co sprawia, że są bardziej podatne na dalsze uszkodzenia.



A co z przedłużaniem?



Przy prawidłowo wykonanym przedłużaniu – niezależnie od metody – nie ma fizycznej możliwości, by zdrowe włosy zostały uszkodzone. Dlaczego?


✅ Pasemka montowane są zawsze w odstępie od skóry głowy – od ok. 0,5 do maksymalnie 3 cm.


✅ Sam zabieg zakładania włosów – czy to metodą keratynową, czy na zimno – jest bezpieczny. Nawet przy użyciu zgrzewarki rozgrzanej do 210°C kontakt z włosem trwa tylko kilka sekund, co nie powoduje jego spalenia czy osłabienia.


✅ Noszenie włosów przedłużanych również nie niszczy włosów naturalnych – o ile są zdrowe i pielęgnowane zgodnie z zaleceniami.



Kiedy przedłużanie może zaszkodzić?



Istnieją jednak pewne wyjątki, które warto znać:



1.

Włosy już uwrażliwione



Włosy bardzo mocno rozjaśnione (np. do chłodnego, jasnego blondu) są z natury cieńsze, słabsze i bardziej podatne na zniszczenia, ponieważ zostały pozbawione kilku warstw ochronnych łusek. Takie włosy mogą być bardziej narażone na uszkodzenia – szczególnie podczas ściągania pasemek.



2.

Nieodpowiednia metoda ściągania włosów



To kluczowy moment – nie samo noszenie, ale zdejmowanie przedłużanych pasm może zaszkodzić, jeśli:


  • stosujemy metalowe cążki,

  • pracujemy na włosach bardzo cienkich lub już uszkodzonych,

  • używamy zbyt dużej siły, zgniatając mikroringi, nanoringi czy zgrzewy keratynowe.



W efekcie, przy nieodpowiednim podejściu, osłabione pasma mogą się łamać lub wypadać wraz z zamocowanymi pasemkami.





Jak to wygląda w naszym salonie?



W naszym salonie kierujemy się przede wszystkim dobrem i bezpieczeństwem klientek. Mamy za sobą 7 lat doświadczenia zawodowego i 15 lat prywatnego noszenia przedłużanych włosów – dlatego widziałyśmy już naprawdę wiele.


➡️ Jeśli klientka ma mocno rozjaśnione, uwrażliwione włosy – proponujemy metodę alternatywną, np. biotape (kanapkową), która jest delikatniejsza i bezpieczniejsza.

➡️ Każda metoda dobierana jest indywidualnie – z uwzględnieniem kondycji włosa, oczekiwanego efektu i częstotliwości wizyt.





Podsumowanie



🔹 Czy przedłużanie włosów niszczy włosy?

Nie – o ile włosy są zdrowe i zabieg wykonany jest prawidłowo.


🔹 Kiedy może dojść do uszkodzeń?

W przypadku włosów bardzo uwrażliwionych (np. po intensywnym rozjaśnianiu) lub nieodpowiedniego ściągania pasm – zwłaszcza przy użyciu metalowych cążków.


🔹 Co robić, by uniknąć problemów?

Zawsze korzystać z usług doświadczonych stylistów i dobrać odpowiednią metodę do kondycji włosów.


Jeśli chcesz dowiedzieć się, która metoda będzie najlepsza dla Twoich włosów – umów się na bezpłatną konsultację w naszym salonie. Chętnie pomożemy Ci wybrać bezpieczne i trwałe rozwiązanie!

 
 
 

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
DeynaExtension w liczbach

Dlaczego możesz mi zaufać? 💇‍♀️ Od 15 lat noszę przedłużane włosy – przeszłam przez wszystkie możliwe metody, błędy i doświadczenia. 🏢...

 
 
 

Komentarze


bottom of page